Jeżeli chodzi o pierwszy teleskop - sprawa nie jest (ale zarazem i jest) prosta. Funkcją teleskopu NIE JEST przybliżanie (przynajmniej nie jest to jego funkcja główna). Podstawowym zadaniem teleskopu jest zastąpienie naszej maleńkiej źrenicy, mającej zazwyczaj około 6 - 8 mm średnicy, jak największą źrenicą i za pomocą luster lub soczewek wpompowanie do naszego oka jak największej liczby fotonów pochodzących z odległych i słabo widocznych obiektów (to, że przy okazji większe teleskopy pozwalają na stosowanie większych powiększeń oraz mają większe zdolności rozdzielania na niebie szczegółów jest sprawą drugorzędną). Zatem pierwszym i najważniejszym parametrem, którym należy się kierować przy wyborze teleskopu jest jego średnica. Drugim, który decyduje o tym czy oglądanie (lub rejestrowanie fotograficzne obrazów) będzie miało sens jest stabilność montażu. To, że lornetki w większości przypadków kończą na powiększeniu 10x nie jest przypadkiem. Większe powiększenia wymagają stabilnego podparcia. Teleskopy zazwyczaj oferują powiększenia w zakresie powiedzmy od 30 do 250 razy. Zatem tym bardziej wymagają stabilnego podparcia. Kolejnym istotnym elementem, o którym warto pamiętać podejmując decyzję jest coś, co określam jako mobilność teleskopu. Jeżeli kupimy teleskop zbyt duży, może okazać się, że stanie się on zbierającym kurz meblem, bo ewentualna decyzja o targaniu tego wszystkiego na zewnątrz, czy zawożeniu na odpowiednio ciemny punkt obserwacyjny będzie przychodziła z takim trudem, że po prostu nie będzie się nam chciało (bardzo duże teleskopy są dla tych, którym poważnie odbiło i po wielu latach obserwacji wiedzą, że chcą to nadal robić). Największe środowisko miłośnicze jakim są astronomowie amerykańscy zalecają żeby pierwszy teleskop miał 6 cali, czyli ok 150mm średnicy, i żeby był to reflektor Newtona na montażu paralaktycznym. I mają sporo racji - teleskopy takie są wystarczająco duże, żeby obserwowany przez nie Wszechświat nie kończył się na najbliższych sąsiadkach, Księżycu i planetach. Mając odpowiednio dużo cierpliwości i ucząc się patrzeć, teleskop taki pozwala zobaczyć wiele odległych obiektów. Teleskopy mniejsze - ograniczają obserwacje wizualne wyraźnie (z fotografią jest nieco inaczej, bo tu średnicę można w znacznej mierze skompensować długością ekspozycji i rozmaitymi trickami). Teleskopy większe to już nieporęczne kobyły.
Zatem jeżeli budżet na to pozwala to warto zastanowić się nad następującymi teleskopami:
SkyWatcher SK1501EQ3-2
Celestron Omni 150 XLT
SkyWatcher SK15075EQ3-2
Bresser Messier N-150
środa, 21 listopada 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)